Dąb Dębno w swoim drugim sparingu wygrał 7-1 ze Spartakiem Deszczno. Dwukrotnie na listę strzelców wpisywali się Mateusz Kwiatkowski, Michał Stępień, Michał Kodzis, a jedno trafienie zanotował Kacper Chawawko. Po spotkaniu poprosiliśmy o komentarz trenera Adama Gołubowskiego.
Adam Gołubowski (trener MKS Dąb Dębno): Na pewno cieszy nas liczba zdobytych bramek. Sytuacji było jeszcze więcej, ale już siedem strzelonych goli to już naprawdę dużo. Graliśmy szybciej niż w ostatnim meczu z Energetykiem, szybciej operowaliśmy piłką, mieliśmy mniej niewymuszonych strat. Fajnie graliśmy w wysokim pressingu, również spróbowaliśmy tego niskiego. Pod kątem taktycznym z pewnością progres i materiał do analizy, żeby pokazać chłopakom, w których momentach źle się ustawiamy, gdy nie mamy piłki.
Po raz kolejny pochwalę naszych młodych zawodników. Stępień piękna bramka po rajdzie i minięciu pięciu zawodników, do tego jego trafienie z rzutu karnego. Bardzo fajne wejście i gol Kacpra Chawawko, do tego kolejne dwie bramki Kodzisa. Do tego Wilman solidnie w środku pola.
Najbliższe sparingi mamy z mocnymi drużynami, z większym potencjałem niż nasz. Na pewno spokojnie do tego podchodzimy. To co ważne, to sparing ze Spartakiem skończyliśmy bez kontuzji. W ostatnim meczu dwóch zawodników złapało urazy. Na pewno potrzebny jest nam czas.