MKS Dąb Dębno

Hoffmann: Zawsze chciałem grać w seniorach Dębu

W nowym sezonie o miano pierwszego bramkarza Dębu Dębno powalczy Michał Hoffmann. 20-letni zawodnik mimo młodego wieku zebrał już wiele cennego doświadczenia w seniorskiej piłce. Więcej opowiedział w rozmowie z nami. 

Cześć Michał. Miło Ciebie widzieć ponownie w Dębnie. Wracasz na Gorzowską po kilku latach przerwy. Czy wiąże się z tym jakieś specjalne uczucie?

Tak, dokładnie. Nie ukrywam, że bardzo się cieszę na mój powrót do Dębna. Zawsze jako junior myślałem o tym, żeby zagrać w barwach Dębu w seniorach. Wtedy nie było mi to dane, ale teraz pojawiła się taka możliwość. Poza tym mam tutaj dużo przyjaciół, dlatego zdecydowałem się na powrót. Pamiętam doskonale Przemka Kowalskiego, z którym stale utrzymujemy kontakt. Chcieliśmy teraz odbudować stare czasy.

Wielu kibiców Dębu z pewnością nie miała okazji śledzić Twojego rozwoju po odejściu z klubu. Czy możesz opowiedzieć o swoich mocnych i słabych stronach?

Jeśli chodzi o moje najmocniejsze strony, to wymieniłbym tutaj grę na linii oraz na przedpolu. Wiem jednak, że muszę nad sobą cały czas pracować, szczególnie nad swoją sylwetką oraz kondycją.

Michał Hoffmann Dąb Dębno
fot. Pogoń Szczecin

Cofnijmy się kilka lat wstecz. Odchodzisz z Dębu i trafiasz do akademii Pogoni Szczecin. Jak wspominasz tamten okres?

Na prawdę bardzo dobrze wspominam tamten czas. Mogę śmiało powiedzieć, że wtedy najbardziej się rozwinąłem. Uważam, że to był wielki krok do przodu. Mogłem na własne oczy zobaczyć, na czym polega ciężka praca.

Za Tobą oprócz Pogoni gra w Miedzi Legnica i Stilonie Gorzów. Gdzie wyciągnąłeś najwięcej? Który klub lub trener najbardziej Ciebie ukształtował?

Pewnie się powtórzę, ale najbardziej ukształtowałem się piłkarsko w Pogoni Szczecin – zarówno jako człowiek, jak i zawodnik. To okres, gdzie nauczyłem się dyscypliny i dorosłego życia w internacie. Muszę wspomnieć jeszcze o trenera Wojciechu Tomasiewiczu z Pogoni, który bardzo się za mnie wziął i pomógł. Można powiedzieć, że był takim moim ojcem w Szczecinie.

Za Tobą udany sezon w Ilance. 40 meczów na koncie i drugie miejsce na koniec IV ligi. Spodziewaliście się takiego wyniku?

Nie skłamię jak powiem, że sezon w Ilance był moim najlepszym w mojej przygodzie z piłką nożną. Szczerze to osobiście nie myślałem, że osiągniemy taki rezultat.

Wracasz do Dębna. Jakie nadzieje z tym wiążesz? Stawiasz sobie jakieś cele?

Chcę jak najwięcej grać w pierwszym składzie i pomóc drużynie w największym stopniu. Tak jak wspominałem, chciałem już wrócić do domu i się ustatkować w jednym miejscu, a nie tylko zwiedzać świat za piłką.

Rozmawiał: Maciej Sadłowski

Zobacz inne aktualności

Plan sparingów Dębu Dębno – zima 2025

Plan sparingów Dębu Dębno – zima 2025

Sztab szkoleniowy Dębu zaplanował już okres zimowy, aby zespół seniorów mógł jak najlepiej przygotować się do rundy rewanżowej. Obecnie okres roztrenowania trwa do 18 grudnia, później piłkarze Dębu udadzą się na zasłużone urlopy, a do zajęć wrócą 7 stycznia. W planach...

Karnety na jesień w sprzedaży!

Karnety na jesień w sprzedaży!

Pragniemy poinformować, że do sprzedaży trafiły karnety na domowe mecze rundy jesiennej sezonu 2024/2025. Dąb w ramach rozgrywek zagra na Gorzowskiej 9-krotnie, a karnet na wszystkie spotkania kosztuje 80 PLN. Warto w tym miejscu odnotować fakt, że bilety na IV-ligowe...

Jakub Banaś wraca do Dębu

Jakub Banaś wraca do Dębu

Pragniemy poinformować, że kolejnym zawodnikiem, który dołączył latem do Dębu Dębno jest Jakub Banaś. Młody bramkarz miał już okazję w przeszłości strzec dostępu do bramki biało-zielonych. 22-latek trafia na Gorzowską z dobrze mu znanego Chemika Police. - Kuba Banaś...

0
    0
    Twój koszyk
    Twój koszyk jest pusty!Powrót do sklepu