Piłkarze Dębu Dębno w ostatnim sparingu przed inauguracja sezonu wygrali na wyjeździe 4-1 z Osadnikiem Myślibórz. Po ostatnim gwizdku sędziego zamieniliśmy słowo z trenerem Karolem Gliwińskim, aby poznać jego opinię.
Karol Gliwinski (trener MKS Dąb Dębno): Na pewno jestem zadowolony z wyniku i przebiegu meczu. Ostatnia gra kontrolna z dużym plusem dla nas. W pierwszych 45 minutach dominacja, strzelona bramka po fajnej kontrze, a do tego wysoka kultura gry. Ale niestety w 44. minucie przyda nam się dziecinny błąd przy naszym aucie i zbyt łatwo dajemy przeciwnikowi złapać oddech. Druga połowa, to pierwsze 20 minut oceniłbym jako wymianę ognia. To dla nas ciężki okres, bo przeciwnik mocniej ruszył, zaczął rzucać piłki za plecy na szybkich napastników i skrzydłowych. Cieszę się, że przetrwaliśmy to jako zespół, odpowiadając bramką na 2-1, co nas rozluźniło i dało nam dużo swobody w grze. Za chwilę kolejne gole i tak naprawdę mogliśmy się pokusić o jeszcze dwa trafienia. Zwycięstwo cieszy, bo to przeciwnik z naszej ligi, udało się wygrać wysoko na wyjeździe. Po raz kolejny na boisku pojawiła się nasza młodzież i kolejna bramka Piotra Stanisławczyka. Z optymizmem podchodzimy do ligi, ale też z wielkim respektem. Z tygodnia na tydzień chcemy wygrywać mecze i być w tabeli jak najwyżej.